tag:blogger.com,1999:blog-845577279562978312024-03-19T09:54:14.157-07:00Artystyczny nieładmaka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.comBlogger24125tag:blogger.com,1999:blog-84557727956297831.post-32078219741941202412017-11-29T07:52:00.000-08:002017-11-29T07:53:56.400-08:00Grafika do pokoju syna<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
Czym ozdobić ścianę nastoletniego syna? Podobają mi się
czarno białe grafiki, niestety te ładniejsze są bardzo drogie a te mniej urocze
niezbyt mi pasują. Potrzeba matką wynalazku i wymyśliłam sobie, że kupię tani
obrazek, wyjmę co niepotrzebne i narysuję to co mi pasuje. Mi może podpasowało
a syn stwierdził „nieźle”. Chociaż tłumacze sobie, że z ust nastolatka to i tak
komplement a po drugie dobrze, że ma swój styl i gust a krytykę potrafi
delikatnie przekazać rodzicielce. Miło z jego strony. Do drugiego rysunku
otrzymałam dokładne wytyczne, bo będą dwa. Druga z pewnością typowo męska i nie
mam pojęcia czy jedno z drugim można powiesić obok siebie, ale zaryzykuję to w
końcu jego pokój.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
To co narysowałam w kolejnych etapach wygląda następująco.
Jako wzór wykorzystałam rysunek z sieci, to ten kolorowy.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjefxKrE7LqWhd0us0PWzMd-mIzRzwdjB44sJzJAObHAGjufHDGCU4FDe1Zf9XaVbYPPRMNQVXj88OBwaGuykUA8KPK1JHx6vVRFC1yrNrAN5Rb8Pj34kbevKP4op8XUmevyRFuuFwUMoIB/s1600/kamienice.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="756" data-original-width="945" height="256" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjefxKrE7LqWhd0us0PWzMd-mIzRzwdjB44sJzJAObHAGjufHDGCU4FDe1Zf9XaVbYPPRMNQVXj88OBwaGuykUA8KPK1JHx6vVRFC1yrNrAN5Rb8Pj34kbevKP4op8XUmevyRFuuFwUMoIB/s320/kamienice.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Szkic wykonałam ołówkiem.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0PI2EFOfiWMnZP_Nta_8Fq6mtPdW4DeXtg-slSLBBuPM5Vg7vLBofy8_41-kWID9wYKC3xfOgno7zvuMDgtzV54iv0EGK5XjGczLi6mntzX5CvrlnDKMs1DNxgBE9k7uAl4ozcWE5v89t/s1600/kamienice+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="756" data-original-width="945" height="256" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0PI2EFOfiWMnZP_Nta_8Fq6mtPdW4DeXtg-slSLBBuPM5Vg7vLBofy8_41-kWID9wYKC3xfOgno7zvuMDgtzV54iv0EGK5XjGczLi6mntzX5CvrlnDKMs1DNxgBE9k7uAl4ozcWE5v89t/s320/kamienice+%25281%2529.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgH7xPC0z2G61Jg3ki0WzRYmDXeI4c7QkZablTiR4sf07NuA3UOata1nPsTkvIXMW45Gx0bEvSFGc0NZrjO2nI7c8CE3BxY7ji5ie6JF7i8oubodqcbEFjn0Hk8K4boS9WyzPYPhogrcgNn/s1600/kamienice+%25282%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="756" data-original-width="945" height="256" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgH7xPC0z2G61Jg3ki0WzRYmDXeI4c7QkZablTiR4sf07NuA3UOata1nPsTkvIXMW45Gx0bEvSFGc0NZrjO2nI7c8CE3BxY7ji5ie6JF7i8oubodqcbEFjn0Hk8K4boS9WyzPYPhogrcgNn/s320/kamienice+%25282%2529.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
A tutaj oprawiony w ramce.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKz5PsFOlvPhnT0w0v1FTA_ie6r2jf42sDGeFtEIIzPHhLbRyBjSyh8pEbdTVEOml1osUJ18pxpTDBzSto3KX9iGHMLpNF5TQupTAv_Kz_BJ5IPv6ax_WgvJYWHnvYGsEZLQ1MgYxwGyPh/s1600/kamienice+%25283%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="756" data-original-width="945" height="256" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKz5PsFOlvPhnT0w0v1FTA_ie6r2jf42sDGeFtEIIzPHhLbRyBjSyh8pEbdTVEOml1osUJ18pxpTDBzSto3KX9iGHMLpNF5TQupTAv_Kz_BJ5IPv6ax_WgvJYWHnvYGsEZLQ1MgYxwGyPh/s320/kamienice+%25283%2529.jpg" width="320" /></a></div>
<div>
<br />
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
Drugi rysunek będzie o tematyce militarnej, jednak zabiorę
się za niego chyba dopiero po świętach, teraz trzeba pomyśleć o dekoracjach
domu, by wprowadzić świąteczny nastrój. Uwielbiam ten okres przygotowań.<o:p></o:p></div>
</div>
maka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-84557727956297831.post-79061901761221054372017-10-09T02:46:00.001-07:002017-10-09T02:48:30.846-07:00Zioła i trawy, czy przetrwają zimę?<div align="center" class="MsoNormal" style="text-align: center;">
Jesień taka jak
dzisiejszego dnia jest dla mnie wspaniała. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8dJPw9cX2RSrXmtfPAB1HRSV83MdXPWRS8E7aZOxPz0toF1FLVv9zJtzdtTzcNbEMHbfAtBixbTwl2nn8oHOyBUob7TH0AQ-9RxpTZu7E4JXLs9vGOX7woxyco5yCo49QL7F-6FPL4gpI/s1600/Projekt+bez+tytu%25C5%2582u.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="756" data-original-width="945" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8dJPw9cX2RSrXmtfPAB1HRSV83MdXPWRS8E7aZOxPz0toF1FLVv9zJtzdtTzcNbEMHbfAtBixbTwl2nn8oHOyBUob7TH0AQ-9RxpTZu7E4JXLs9vGOX7woxyco5yCo49QL7F-6FPL4gpI/s400/Projekt+bez+tytu%25C5%2582u.jpg" width="400" /></a></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="text-align: center;">
Słońce świeci i wreszcie nie pada,
aż chce się wyjść na dwór. Trzeba przygotować ogród na zimę, która z każdym
dniem jest już coraz bliżej. Niedługo zaczną się przymrozki, które oznaczają
koniec dla części roślin z mojego ogródka. Zastanawiam się co zrobić z ziołami
a także skrzyniami z balkonu. W tym roku miałam na balkonie trochę traw w
skrzyniach. </div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgI_b4IRIubDPh0fzPn6FeAtYY-PUldp4lbZS0hwizq0iJ8o31VmFLZPmbmgADpa9V5J_INTMRFNZEsrkWkGD7KjCSfzcP5A8UZIUGlbupg6sNJUT_SDLAPIjC5aQJ9VlbSKqlNoiRhkCkH/s1600/Projekt+bez+tytu%25C5%2582u+%25282%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="756" data-original-width="945" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgI_b4IRIubDPh0fzPn6FeAtYY-PUldp4lbZS0hwizq0iJ8o31VmFLZPmbmgADpa9V5J_INTMRFNZEsrkWkGD7KjCSfzcP5A8UZIUGlbupg6sNJUT_SDLAPIjC5aQJ9VlbSKqlNoiRhkCkH/s400/Projekt+bez+tytu%25C5%2582u+%25282%2529.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="text-align: center;">
Nie wiem jak je zabezpieczyć przed chłodami. Zastanawiam się czy w
ogóle jest dl nich ratunek, czy są w stanie przezimować i czy mogę coś dla nich
zrobić aby im pomóc przetrwać. Niestety nie byłam przezorna i nie zapisałam sobie
jakie to gatunki. Myślę, że całych donic nie będę nigdzie wstawiała, bo nawet
nie mam zbytnio gdzie. Chyba pozostaje jedynie okrycie i czekanie na rezultaty
tych zabiegów do wiosny. Podobne dylematy mam co do mojego doniczkowo –
skrzyniowego ogródka ziołowego. </div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8qiCOCrinxrnk6uK04V5gvBb909ZfSvB_5jZfS9PDDv_qbUck_5hK0q4jSz7aXHh2r5yOteFr4Q-qGLgiMD-rRvCJOM4SmzHEGmrDUZ9J7i9LUp4sOUVa2Nd3ZOgLyTKlTO_SROFMYVoV/s1600/Projekt+bez+tytu%25C5%2582u+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="756" data-original-width="945" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8qiCOCrinxrnk6uK04V5gvBb909ZfSvB_5jZfS9PDDv_qbUck_5hK0q4jSz7aXHh2r5yOteFr4Q-qGLgiMD-rRvCJOM4SmzHEGmrDUZ9J7i9LUp4sOUVa2Nd3ZOgLyTKlTO_SROFMYVoV/s400/Projekt+bez+tytu%25C5%2582u+%25281%2529.jpg" width="400" /></a></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="text-align: center;">
W ubiegłym roku udało mi się przezimować
doniczkę z rozmarynem na parapecie kuchennym. Jedynym problemem był biały nalot
na gałązkach, ale okazało się że rozmaryn tak reaguje na nadmierne podlewanie.
Po ograniczeniu ilości wody problem całkowicie ustąpił i roślinka przetrwała.
Miałam nawet z niej sporą ilość zioła do przyprawiania i dekorowania potraw. Przez
okres wiosenno – letni mój rozmaryn się zregenerował i wypuścił ładne pędy, w
tym sezonie również chcę powtórzyć ubiegłoroczny rytuał. Podobne liść laurowy
posadziłam w oddzielnej donicy i chcę go schować do domu przed nadejściem
przymrozków, ale co z całą resztą? Zastanawiam się co z cząbrem górskim, ładnie
mi rośnie w skrzyneczce, ale chyba podzieli los tymianku i pozostanie po nim
jedynie zdjęcie. Czy okrywanie tych ziół ma w ogóle jakiś sens? No i przede wszystkim
jak to fachowo zrobić? Nie jestem zwolenniczką włóknin i tym podobnych
wynalazków ze sklepów ogrodniczych, preferuję raczej bardziej naturalne
materiały. Myślę, że skorzystam z iglastych gałązek oraz liści z ogrodu.
Zobaczymy na wiosnę co z tego wyniknie. Wszystkim ogrodnikom, tym doświadczonym
jak i tym mniej zorientowanym jak ja, życzę dużo zadowolenia z jesiennych prac.<o:p></o:p></div>
maka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-84557727956297831.post-1838575236521392692017-10-07T01:19:00.000-07:002017-10-08T02:32:12.343-07:00Nowe życie kresła<div class="MsoNormal">
Krzesło z sieciówki, pozostała trójka miała nieco więcej
szczęścia. Ten biedaczek najpierw dostał cios brzeszczotem w siedzisko a
później farby i tynki zrobiły swoje.<o:p></o:p></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhR5TyVM9KHhYtbYpFtm2W8n8k_B3MWAWh_8ywGqkXdg25_IdSqIcmPUX7dm3xem4CeG1214R7M7d9ys_GUnb2FfDJ4u7J0p_Tk5ehIx7WKjSpp3SLdbzRf7ukd9iG-BRbgTVB8msK333n-/s1600/krzes%25C5%2582o1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="756" data-original-width="945" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhR5TyVM9KHhYtbYpFtm2W8n8k_B3MWAWh_8ywGqkXdg25_IdSqIcmPUX7dm3xem4CeG1214R7M7d9ys_GUnb2FfDJ4u7J0p_Tk5ehIx7WKjSpp3SLdbzRf7ukd9iG-BRbgTVB8msK333n-/s400/krzes%25C5%2582o1.jpg" width="400" /></a></div>
Nie jest to dzieło sztuki ani pokaz
kunsztu tapicerskiego, jednak zostało uratowane. Pierwszy etap to czyszczenie,
szlifowanie, woskowanie i polerowanie. Na siedzisko wykorzystałam resztkę gąbki
tapicerskiej, fizelinę i lniany worek wojskowy. Założenie było takie, by
wykorzystać resztki i to co pod ręką w domu. Krzesło z piwnicy trafiło na
poddasze syna.maka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-84557727956297831.post-68274605832990469842012-09-28T01:27:00.000-07:002017-10-08T02:27:51.957-07:00po kaszubsku<br />
<br />
Już od jakiegoś czasu podobają mi się wszystkie folklorystyczne dodatki (zwłaszcza te materiałowe) do domu. Poduszki i zazdroski z haftami o serwetach już nawet nie wspomnę. Mieszkam na Kaszubach wiec te motywy oczywiście najbardziej przypadły mi do gustu. Wyszperałam stare i zapomniane wzory, z których kiedyś korzystała moja mama i wybrałam coś dla siebie. Moja pierwsza kaszubska serwetka rozpoczęta.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_YJtVUgdeELs1Ig6WuJpqhfezoy0Y-_4eNqb4fekyobGWSm2FSiRS0x2mgRjSfls7587r8EBmtPEZy33Rc0q66WIq1j2JCGf2HneqVepDayTp5xiFQAsd3OsS8LBwh7AddnttLqatznpS/s320/P1070634.JPG" width="320" /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: left;">
środek</div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: right;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYK5ltnqmHkB27B2r_21LEgTQt8u8wKe_6owEGP0mzaLwt2gj4Hz8e9g-QYTAvPDouD_YkF3HQP333Mcks7aqoO3riGhe-4wVnkhgKocEfw8TefXZhg3UsHKlZMGbMguECNO0bjVzWFw5j/s1600/P1070636.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYK5ltnqmHkB27B2r_21LEgTQt8u8wKe_6owEGP0mzaLwt2gj4Hz8e9g-QYTAvPDouD_YkF3HQP333Mcks7aqoO3riGhe-4wVnkhgKocEfw8TefXZhg3UsHKlZMGbMguECNO0bjVzWFw5j/s320/P1070636.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
jeden z czterech rogów<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfD6jQCgRQU1C6Omue8GD6t6gpHhQEtg0qYNiN_1K247KkENRNVeCQF4c2nnfb04XXwN1-CzIuqNyqJz83Sl6OM90qTqImn71TmfP4DTAHV4kvefdSRKLzQ18cZCavh73TLNklake5XT5e/s1600/P1070637.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfD6jQCgRQU1C6Omue8GD6t6gpHhQEtg0qYNiN_1K247KkENRNVeCQF4c2nnfb04XXwN1-CzIuqNyqJz83Sl6OM90qTqImn71TmfP4DTAHV4kvefdSRKLzQ18cZCavh73TLNklake5XT5e/s320/P1070637.JPG" width="320" /></a></div>
a tutaj mamy całość<br />
<span style="text-align: left;">Tylko ile potrwa jej wyszycie?</span></div>
maka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-84557727956297831.post-75609494705580739582012-09-27T00:37:00.002-07:002017-10-08T02:28:10.840-07:00malutki recykling<br />
Wprawdzie rok szkolny już dawno się rozpoczął i szkolna oraz przedszkolna maszyna ruszyła to jeszcze czasami czegoś tam brakuje. Z tego to własnie powodu powstał woreczek na strój do rytmiki. Jest wprawdzie mały, ale właścicielka a co za tym idzie także jej strój także są jeszcze mali. Oto on, powstał z pleców starej bluzki i kawałka bardzo taniej tkaniny z IKEA.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZ7rXzGFhYIJUMIuvXL5H_lwNOMr3pGd9ymq0s3Hb5RHg86kCRNenLw9x_n4S_7yGJXy3gJg-ifqekRaetAktNkog1AFgHmdbiKUl6Z3Og_c6UcNSGUv_V-oqrl65TTD64H5SW3OKzn3_n/s1600/w1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZ7rXzGFhYIJUMIuvXL5H_lwNOMr3pGd9ymq0s3Hb5RHg86kCRNenLw9x_n4S_7yGJXy3gJg-ifqekRaetAktNkog1AFgHmdbiKUl6Z3Og_c6UcNSGUv_V-oqrl65TTD64H5SW3OKzn3_n/s320/w1.JPG" width="213" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAtAqKPe7GtFowLPc8Kt1PStaJvTexxqU8mhOX0ozXWjmsNGlMI3TVz6W9_pPoOzkdzaCARTH5HeQWsUNtZLX3neVDtkFpZkD_UJfxXeSYydI_oMBYePGmSt4DNbQ0uPW_RCsOVRUOKHnk/s1600/w1a.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAtAqKPe7GtFowLPc8Kt1PStaJvTexxqU8mhOX0ozXWjmsNGlMI3TVz6W9_pPoOzkdzaCARTH5HeQWsUNtZLX3neVDtkFpZkD_UJfxXeSYydI_oMBYePGmSt4DNbQ0uPW_RCsOVRUOKHnk/s320/w1a.JPG" width="320" /></a><br />
<div class="" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: center;">
Jak już udało mi się uruchomić maszynę do szycia, porozkładać te kabelki, ponawlekać igły to jeszcze udało mi się doprowadzić spodnie córki do stanu używalności. Kupiłam jakiś czas temu bardzo okazyjnie, mało zniszczone dżinsy w lumpeksie. Jednak po przymiarce okazały się biodrówkami. Zupełnie nie nadawały się do noszenia przez moje dziecko. Ciągle odkryte plecy, a w punktach krytycznych nawet pośladki. Jednym słowem bardzo niewygodne. Wszyłam górną część od rajstopek, które były już zbyt krótkie.</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-7zcCCk2iUk0D-JOeTqDgkM-eu4tf1GcblHJJDi002N_XEEs16_2VgAcgRJT4pCRvBt0f0ZImI0wJdtGOTz3OEPtCyvwdgBMzLq__vlluw2OeWOecC3wTS4BDu0LaopyeQ7QEwaAsqHWc/s1600/s1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-7zcCCk2iUk0D-JOeTqDgkM-eu4tf1GcblHJJDi002N_XEEs16_2VgAcgRJT4pCRvBt0f0ZImI0wJdtGOTz3OEPtCyvwdgBMzLq__vlluw2OeWOecC3wTS4BDu0LaopyeQ7QEwaAsqHWc/s320/s1.JPG" width="320" /></a></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: center;">
Z reszty tych rajstopek powstały dwie długie skarpetki lub podkolanówki jak kto woli.</div>
maka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-84557727956297831.post-4138005969092024842012-03-31T09:27:00.000-07:002017-10-08T02:28:26.819-07:00Za tydzień Wielkanoc<div class="MsoNormal">Pogoda szaleje, za oknem w ciągu jednego dnia potrafi padać deszcz, śnieg, grad i szaleć porwisty wiatr, po czym po chwili wychodzi piękne słońce i rozgrzewa wszystko wokół. Słońce zachęca do wyjścia na dwór i zajęcia się ogrodem, niestety to dzisiaj niemożliwe, bo już po kilku minutach następuje zmiana pogody i trzeba uciekać przed wszelkiego rodzaju opadami. Trudno ogród musi poczekać, może w przyszłym tygodniu – chociaż nie wiem czy przedświąteczne przygotowania na to pozwolą. Powoli przygotowuję się do Wielkanocy, zaczęłam od małego stroika na stół i od razu zrobiło się wiosennie i weselej, pomyśleć że to tylko kilka kwiatków, gałązek i mchu. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwKoxZmzz9rYr0dyxuzg6DZr1ezh7nuT2MNOCVD_kOr8HCndr_BZDeoUIBS_DcGN5o-zmNMMpvxJg-eS-IkGXjctl6uulb_tW9J9uNstHOZEx1glnQgesS0mlHyrbupNr18dUXbZUaIlKR/s1600/zdj%C4%99cie1.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwKoxZmzz9rYr0dyxuzg6DZr1ezh7nuT2MNOCVD_kOr8HCndr_BZDeoUIBS_DcGN5o-zmNMMpvxJg-eS-IkGXjctl6uulb_tW9J9uNstHOZEx1glnQgesS0mlHyrbupNr18dUXbZUaIlKR/s320/zdj%C4%99cie1.JPG" width="320" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNza4HdeUPCMbRONlzEmjzYldmbOwCMi-KX9tJOyj0N8SCnYiau8L8S9sFELjTzc8I1h0rEnewBor6SjD7Hih3Cq79Ud2iCvMN84ozPPzYOftTgUj_lK27I9D4vDA_9CCzXIBowyCMqLG1/s1600/zdjecie2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNza4HdeUPCMbRONlzEmjzYldmbOwCMi-KX9tJOyj0N8SCnYiau8L8S9sFELjTzc8I1h0rEnewBor6SjD7Hih3Cq79Ud2iCvMN84ozPPzYOftTgUj_lK27I9D4vDA_9CCzXIBowyCMqLG1/s320/zdjecie2.JPG" width="320" /></a></div><div class="MsoNormal">Pozdrawiam i życzę miłych spotkań z Panią Wiosną, a ja biegnę dalej postarać się tej wiosny, zaprosić jeszcze więcej do domu. </div>maka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-84557727956297831.post-1157749349202028192012-02-09T00:05:00.000-08:002017-10-08T02:28:34.604-07:00JeżPierwotnie miał to być dywanik do łazienki.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOc9HJcqylhGWsv8sHiX5HBfHs6uPsP4y8hgmXdyUKOwSDlcpj1KvB_aAEJrJ4j7-ikogVBZNmwxZgKuBv2VpDKALW_SsmfqzRFQn6aITaX2O0Kjf1kBfl6j9Ml7RJWnYbz7WTdAyNRUcU/s1600/1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOc9HJcqylhGWsv8sHiX5HBfHs6uPsP4y8hgmXdyUKOwSDlcpj1KvB_aAEJrJ4j7-ikogVBZNmwxZgKuBv2VpDKALW_SsmfqzRFQn6aITaX2O0Kjf1kBfl6j9Ml7RJWnYbz7WTdAyNRUcU/s320/1.JPG" width="320" /></a></div>Sposób wykonania znalazłam <a href="http://interiorspl.com/mj-dom/2012/1/30/porzdki-w-szafie-nowy-dywanik.html">tutaj</a>. Ochoczo zabrałam się do pracy. Najpierw mały przegląd szaf z ubraniami, zwłaszcza tej mężusia, bo on używa najwięcej bawełnianych koszulek. Mozolne wycinanie paseczków, a potem już tylko supełki. W trakcie robienia tych supełków córcia nazwała dywanik jeżem i tak narodził się pomysł. Jeszcze jedna koszulka męża została poddana obróbce i mamy Pana Jeża.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHy5iR8vbff-9MwhtHt26My3lWiOmMEn0VxJGIHkPuKdLK-iu5EmZu1SIGYPqRG7x5bMl-zk_rBFEQlILlvkm_04xVNwew6afzn7ml-ThjbTjLHZJmBvxKKB8SVHUdHqbuqnZmK-9hGHg_/s1600/2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHy5iR8vbff-9MwhtHt26My3lWiOmMEn0VxJGIHkPuKdLK-iu5EmZu1SIGYPqRG7x5bMl-zk_rBFEQlILlvkm_04xVNwew6afzn7ml-ThjbTjLHZJmBvxKKB8SVHUdHqbuqnZmK-9hGHg_/s320/2.JPG" width="320" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGyNZ44A5l2MwBFwc46ZYj3fFjPqe7ZtCPsrvN3d7fddn8Cz_MosNC_KrLzVw1Kpa47L44bWTuhukdfl8BFRN3uWBclVE-KxO5bUNoZk_um-pnRSiQNgeThd9GxlMcEMAip4jDKuVklWcb/s1600/3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGyNZ44A5l2MwBFwc46ZYj3fFjPqe7ZtCPsrvN3d7fddn8Cz_MosNC_KrLzVw1Kpa47L44bWTuhukdfl8BFRN3uWBclVE-KxO5bUNoZk_um-pnRSiQNgeThd9GxlMcEMAip4jDKuVklWcb/s320/3.JPG" width="320" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiP_0uHfgSDuZfqk-BH4hFTUwdkDBM1lr5vhkveFX7Ym2EiVEosn4Rc-Gr9SuIPFCajvA_eMdX62kIHIhUyaxyMDQwH0vCZKo8Y0hNuMtwp4wLftxeG_HvzaNUe5HqJqUig83sTNdmfFASS/s1600/4.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiP_0uHfgSDuZfqk-BH4hFTUwdkDBM1lr5vhkveFX7Ym2EiVEosn4Rc-Gr9SuIPFCajvA_eMdX62kIHIhUyaxyMDQwH0vCZKo8Y0hNuMtwp4wLftxeG_HvzaNUe5HqJqUig83sTNdmfFASS/s320/4.JPG" width="320" /></a></div><br />
Problem pojawił się z wypełnieniem. Początkowo zaczęłam go napychać pozostałymi paseczkami, ale zwierz zrobił się strasznie ciężki. Wypełnienie z poduszki okazało się znacznie lepsze, przede wszystkim lżejsze oraz milsze.maka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-84557727956297831.post-60442746414249590962012-02-03T01:16:00.000-08:002017-10-08T02:28:48.682-07:00PigwówkaMoże to nie pora na robienie nalewek, ale ja dopiero dziś zlałam moją do butelek. Zaczęłam ją robić w październiku. Pozbawione nasion i rozdrobnione owoce pigwy zalałam 0,5 litra spirytusu i taką sama ilością wódki. Stało sobie na parapecie w słoju przez dwa tygodnie. Po tym czasie zlałam płyn, a pozostałe cząstki owoców zasypałam cukrem, ok. 3/4 kilograma. Stało przez dwa tygodnie aż cały cukier się rozpuścił. Znowu zlałam i połączyła oba płyny. Stało sobie tak do lutego i się "przegryzało". Teraz już rozlane w butelkach czeka na specjalną okazję.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8nqjCGNWJe8ouKyqDjWDSa9ic6GYmTTdR3Bk6wFWhqvlRzpz6LYjshJ3DfcV9UtWs1jDYVZM56R7J_fszQOOK8o4WZybtX6MnSUzFNNyB2-cA3IBbnFI9O5cP0qBShA9JOWr4VTV6Lgwv/s1600/pigw%C3%B3wka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8nqjCGNWJe8ouKyqDjWDSa9ic6GYmTTdR3Bk6wFWhqvlRzpz6LYjshJ3DfcV9UtWs1jDYVZM56R7J_fszQOOK8o4WZybtX6MnSUzFNNyB2-cA3IBbnFI9O5cP0qBShA9JOWr4VTV6Lgwv/s320/pigw%C3%B3wka.JPG" width="213" /></a></div>Oczywiście przy pracy zdążyłam odrobinkę posmakować, świetnie rozgrzewa przy takim mrozie jaki panuje na zewnątrz.maka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-84557727956297831.post-73477150613602659482012-01-03T10:12:00.000-08:002017-10-08T02:28:57.221-07:00Przepis na chleb<div><span style="color: #990000;">Mam dosyć tego czegoś ze sklepu co śmią nazywać chlebem. Ostatnimi czasy zauważyłam, że moi domownicy jedzą coraz mniej pieczywa, całe jego mnóstwo czerstwieje w chlebaku (jak dobrze, bo zazwyczaj zanim wyschnie pokrywa się pleśnią). Nie wiem czego oni tam dodają, ale aż strach pomyśleć. Z zamiarem samodzielnego pieczenia chleba nosiłam się już od dawna dawna. Samodzielne wyrabianie ciasta jak wiadomo jest bardzo męczące i czasochłonne, więc jak tu przynajmniej co drugi dzień tym się zająć. Moja maszyna do wypieku niestety nie spełniła moich oczekiwań. Główny problem to to, że pomimo dopiekania chlebek nadal był zbyt jasny a czasami nawet częściowo surowy. Wpadłam jednak na pomysł aby maszynie pozostawić wyrobienie ciasta a pieczenie wykonać w piekarniku. Sprawdziło się, chlebek wychodzi idealny, taki jak lubię. Korzystam z przepisu od mojej koleżanki Basi, oto on:</span></div><div><span style="color: #990000;"><br />
</span></div><div style="text-align: center;"><i><u><span style="color: #38761d;">Chlebek Basi</span></u></i></div><div style="text-align: center;"><i><span style="color: #38761d;">300g maki żytniej</span></i></div><div style="text-align: center;"><i><span style="color: #38761d;">600g mąki pszennej</span></i></div><div style="text-align: center;"><i><span style="color: #38761d;">0,5 litra wody</span></i></div><div style="text-align: center;"><i><span style="color: #38761d;">2 łyżki oliwy</span></i></div><div style="text-align: center;"><i><span style="color: #38761d;">1 łyżeczka soli</span></i></div><div style="text-align: center;"><i><span style="color: #38761d;">1 łyżeczka cukru</span></i></div><div style="text-align: center;"><i><span style="color: #38761d;">20g drożdży.</span></i></div><div style="text-align: center;"><i><span style="color: #990000;"><br />
</span></i></div><div><span style="color: #990000;">Ponieważ moja maszyna jest mała, ma tylko jedno mieszadło, więc piekę chlebek z połowy porcji. Oczywiście przepis można wzbogacać różnego rodzaju dodatkami. Dzisiaj upiekłam taki z nasionkami (słonecznik, dynia, siemie lniane) a część mąki zastąpiłam otrębami orkiszowymi. Wyszedł niezły. </span></div><div><span style="color: #990000;">W zachwyt wprawiło mnie zaopatrzenie sklepu w różnego rodzaju mąki i dodatki do chleba. Pewnie takich, którym te gąbczaste wypieki chlebopodobne przestały smakować jest więcej.</span></div>maka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-84557727956297831.post-60645570786642300882012-01-01T02:34:00.000-08:002017-10-08T02:29:30.758-07:00Szczęśliwego Nowego Roku<div style="text-align: center;">Niech Nowy 2012 Rok przyniesie dużo szczęścia, miłych niespodzianek i obfituje w wiele twórczych pomysłów oraz da siłę na przetrwanie wszystkich trudności jakie przyniesie. Wszystkiego najlepszego!</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-WWPtjL-TLa4/TwA0EFMkOwI/AAAAAAAAAH4/U4BTPah-4oY/s1600/choinka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-WWPtjL-TLa4/TwA0EFMkOwI/AAAAAAAAAH4/U4BTPah-4oY/s320/choinka.JPG" width="213" /></a></div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Choineczka wyszła mi dosyć ciężka, więc zamiast wylądować na wcześniej przygotowanym patyku musiała zająć miejsce na glinianym garncu. Oczywiście nie obyło się bez wypadków, na kciuku wielgaśny bąbel po poparzeniu klejem. Całe szczęście, że chociaż już nie boli a mało estetyczny wygląd da się jakoś przeżyć.</div>maka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-84557727956297831.post-32531185784873226522011-12-04T08:10:00.000-08:002017-10-08T02:30:30.128-07:00Broszki... a może ozdoby do gumek na włosy? Mała odskocznia od świątecznych przygotowań i zimowych ozdób.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLjPhfynD2jXRJJjumoSNaV3MnaMGbfpRxlfOQODMuW_BYPRta-zV8LmHYna1D8ObMJ8vbJPNnpe0AczONOaoa05hcSzVKX4t0FcpPktAYdRsga_etrqj6kchuWWDKANFanLxTVvUq7OhP/s1600/1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLjPhfynD2jXRJJjumoSNaV3MnaMGbfpRxlfOQODMuW_BYPRta-zV8LmHYna1D8ObMJ8vbJPNnpe0AczONOaoa05hcSzVKX4t0FcpPktAYdRsga_etrqj6kchuWWDKANFanLxTVvUq7OhP/s320/1.JPG" width="320" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtiK2Mw5WTcgUNwfLqcfi7iHh-bKQkNonXprWpuZn1UfG3J2oY8f0PgWzp7xG24yBe4-FYOC2SsiIoFt5OJVjK7IM_2P_eJ9cPMGI1A05E4DVntZODsNvjbJFX9PryMXn4Yw6G_w0Ly0B0/s1600/2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtiK2Mw5WTcgUNwfLqcfi7iHh-bKQkNonXprWpuZn1UfG3J2oY8f0PgWzp7xG24yBe4-FYOC2SsiIoFt5OJVjK7IM_2P_eJ9cPMGI1A05E4DVntZODsNvjbJFX9PryMXn4Yw6G_w0Ly0B0/s320/2.JPG" width="320" /></a></div>Pomysł zaczerpnięty z <a href="http://www.craftinessisnotoptional.com/2011/11/rolled-felt-flowers.html">http://www.craftinessisnotoptional.com/2011/11/rolled-felt-flowers.html</a>.maka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-84557727956297831.post-82065664871778251192011-11-27T06:05:00.000-08:002017-10-08T02:29:30.764-07:00Adwent<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">I zaczęło się odliczanie .... Dla mnie to czas magiczny i chyba jedyny okres w roku, kiedy ludzie masowo pragną stać się lepsi. Perspektywa świąt tak głęboko wpisanych w naszą tradycję na pewno do tego zachęca. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-3E9us4___O71k42_3igm2N36QWz86xKW3EHjXCKDxQtR13BiTfLhNa8Yk3yMkM38-5uQ9drlq7R2U5YTcxfXqJwFwiBXnYSpjnwNNoauElmRZ3O8eJYMCrhTqc9q2kWSsh_JPV7ufGmm/s1600/P1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-3E9us4___O71k42_3igm2N36QWz86xKW3EHjXCKDxQtR13BiTfLhNa8Yk3yMkM38-5uQ9drlq7R2U5YTcxfXqJwFwiBXnYSpjnwNNoauElmRZ3O8eJYMCrhTqc9q2kWSsh_JPV7ufGmm/s320/P1.JPG" width="320" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDKCIDrBatTLIIyRB0PSZEQXnn4zrCxM_TLdIn68GpSIB5UJRojC6FnPuze3kNoppX-ZIxnBWq83GpE8KP6SuLhL7GqM3Dt4nof8lvXrMoReR77SMMduQUnet_TxQRk_6FG1GYK9suq2_3/s1600/P2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDKCIDrBatTLIIyRB0PSZEQXnn4zrCxM_TLdIn68GpSIB5UJRojC6FnPuze3kNoppX-ZIxnBWq83GpE8KP6SuLhL7GqM3Dt4nof8lvXrMoReR77SMMduQUnet_TxQRk_6FG1GYK9suq2_3/s320/P2.JPG" width="320" /></a></div>maka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-84557727956297831.post-89039245611111461782011-01-15T08:56:00.000-08:002017-10-08T02:33:44.074-07:00Westchnienia do Pani ZimySzaro, smutno, plucha - nic się nie chce. Najlepiej bym się gdzieś schowała, otuliła ciepłym kocem i wszystko to przespała. Ja nawet nie pragnę wiosny, a tym bardziej lata, ja teraz potrzebuję siarczystych mrozów i skrzypiącego pod butami sniegu. Mój bilogiczny zegar domaga się prawdziwej zimy, a nie takiej co wzdycha wiosennym powietrzem a może nawet jesiennym, przepełnionym wilgocią, szarością i zapachem obumarłych roślin. Zimo wracaj! Może mnie usłyszy i zaatakuje ponownie?<br />Trzeba być przygotowanym. Kupiłam sobie nową skrobaczkę do samochodu, całkiem fajna, bo z jednej strony ma łopatkę a z drugiej miotełkę do puszystego śniegu. Dla córci zrobiłam krótkie getry, aby małe nóżki nie marzły. <br /><br /> <br /><br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiokmoFfipZK52w0M-i_3aHeKTaGbsvdY5QFmdB6e90mgUv8iFbRO9o7koEovJ-WXdnPW9xmJ69ak1FrRrR_9Tt0Yg41hBFISAbkaUfOLv60BQF51rnQgN-3IeQdtHpTGNuYQZF7tqFbFBq/s1600/a1.JPG"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 214px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiokmoFfipZK52w0M-i_3aHeKTaGbsvdY5QFmdB6e90mgUv8iFbRO9o7koEovJ-WXdnPW9xmJ69ak1FrRrR_9Tt0Yg41hBFISAbkaUfOLv60BQF51rnQgN-3IeQdtHpTGNuYQZF7tqFbFBq/s320/a1.JPG" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5562458285596854354" /></a><br /><br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5hblljKxHFRj0ukove4Lwl8rwOHvfjXNNDO729PENRNeVt4oGruZdUbNlB1PXJ9slOFv-hjEbvnzr5rKCpiitqkVAJlJ9t_VyuOjb9ZraXpIoQW8u28nG4bATyqMKZAxtCs1INHZIECzK/s1600/a2.JPG"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 214px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5hblljKxHFRj0ukove4Lwl8rwOHvfjXNNDO729PENRNeVt4oGruZdUbNlB1PXJ9slOFv-hjEbvnzr5rKCpiitqkVAJlJ9t_VyuOjb9ZraXpIoQW8u28nG4bATyqMKZAxtCs1INHZIECzK/s320/a2.JPG" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5562458431315793954" /></a><br /><br /><br /><p>A tutaj na Modelce, która nie chce jeszcze współpracować. Trzeba za nią biegać z aparatem i prosić.</p><p><br /></p><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8m0Set7biVa2l1qNehdKD8JPQv-KYoWU59jO7_CReKOPhoyoimkYIsFeoe1mTHWxQ8N-Eh6i3Pak3YsQVAFtWBM3HsoibRE7NLmASGPk0O8i_sL6qOtjODyCyvZMNkN5buwm0B8ylX8Dd/s1600/P1060440.JPG"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 214px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8m0Set7biVa2l1qNehdKD8JPQv-KYoWU59jO7_CReKOPhoyoimkYIsFeoe1mTHWxQ8N-Eh6i3Pak3YsQVAFtWBM3HsoibRE7NLmASGPk0O8i_sL6qOtjODyCyvZMNkN5buwm0B8ylX8Dd/s320/P1060440.JPG" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5562766524244039074" /></a>maka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-84557727956297831.post-30589396447498891102011-01-02T07:29:00.000-08:002017-10-08T02:34:22.323-07:00Życzenia<span style="font-size:130%;"><span style="color:#333300;">Pierwsze dni Nowego Roku to często okres postanowień i składania sobie obietmic. Życzę więc Wszystkim pomysłowości w wymyślaniu i wytyczaniu dla siebie celów a w szczególnosci sił na ich realizację i wytrwałości!!! A sobie życzę wiecej wolnego czasu i ...<br /></span></span><span style="color:#333300;"><br /></span><span style="color:#333300;">Poniżej moje choinkowe zawieszki, inspiracją były woreczki z </span><a href="http://sielankowo.blogspot.com/"><span style="color:#333300;">Sielankowo</span></a><span style="color:#333300;"><br /><br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5_DlkbC_MoAUb6PxyKrODtMzJfuK1JLDU2UkxtZN9l0rcJxoHMMDiMCAoNBwlx6C5TyF5eswQP4Vo6veDKi4mGK2c3f7iKUjn5lfRBI6aCbA8RYfozopqSkewccrJ7CkOqrC-b70WOeKK/s1600/z1.JPG"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 214px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5_DlkbC_MoAUb6PxyKrODtMzJfuK1JLDU2UkxtZN9l0rcJxoHMMDiMCAoNBwlx6C5TyF5eswQP4Vo6veDKi4mGK2c3f7iKUjn5lfRBI6aCbA8RYfozopqSkewccrJ7CkOqrC-b70WOeKK/s320/z1.JPG" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5562454841602719650" /></a><br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdKG8fNf2iFFoQSH2WNIXiz4Wk4B9ThuTFzeKve_Vf_UiPPhBlJWKnxT9uXQ6rXe3J3Z2BdEi9xry8xWFyrxRRiabHqJn_944cE8bEU_AMBLSLOuTpcwWkd8FED9EfOjXZQq8uMpDcJm4B/s1600/z2.JPG"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 214px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdKG8fNf2iFFoQSH2WNIXiz4Wk4B9ThuTFzeKve_Vf_UiPPhBlJWKnxT9uXQ6rXe3J3Z2BdEi9xry8xWFyrxRRiabHqJn_944cE8bEU_AMBLSLOuTpcwWkd8FED9EfOjXZQq8uMpDcJm4B/s320/z2.JPG" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5562455177227923810" /></a><br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3zagJ4sTfGuZDHgKRqFCAHrrFt3W1rtJhtXlM8Z2M_96aTKJQMRKq6tkiKZ-i6ZT1MokSJNvatd5D15N39X_1hNAcz_IM4ekj-6HFD8_Xh4FVE66dOt10S2CtJT7z_UMmCIlgVl4d2uS3/s1600/z3.JPG"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 214px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3zagJ4sTfGuZDHgKRqFCAHrrFt3W1rtJhtXlM8Z2M_96aTKJQMRKq6tkiKZ-i6ZT1MokSJNvatd5D15N39X_1hNAcz_IM4ekj-6HFD8_Xh4FVE66dOt10S2CtJT7z_UMmCIlgVl4d2uS3/s320/z3.JPG" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5562455259137735938" /></a><br /><br /><span style="color:#333300;"><br /></span><div align="center"><span style="color:#333300;"><span style="font-size:130%;">Pomyślności w Nowym 2011 Roku!!!<br /></span></span></div></span>maka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-84557727956297831.post-11950470273275205742010-08-09T13:08:00.001-07:002017-10-08T02:29:55.465-07:00Zakładki<div style="text-align: center;"><meta equiv="Content-Type" content="text/html; charset=utf-8"><meta name="ProgId" content="Word.Document"><meta name="Generator" content="Microsoft Word 10"><meta name="Originator" content="Microsoft Word 10"><!--[if gte mso 9]><xml> <w:worddocument> <w:view>Normal</w:View> <w:zoom>0</w:Zoom> <w:hyphenationzone>21</w:HyphenationZone> <w:compatibility> <w:breakwrappedtables/> <w:snaptogridincell/> <w:applybreakingrules/> <w:wraptextwithpunct/> <w:useasianbreakrules/> <w:usefelayout/> </w:Compatibility> <w:browserlevel>MicrosoftInternetExplorer4</w:BrowserLevel> </w:WordDocument> </xml><![endif]--><style> <!-- /* Font Definitions */ @font-face {font-family:SimSun; panose-1:2 1 6 0 3 1 1 1 1 1; mso-font-alt:宋体; mso-font-charset:134; mso-generic-font-family:auto; mso-font-pitch:variable; mso-font-signature:3 680460288 22 0 262145 0;} @font-face {font-family:"\@SimSun"; panose-1:2 1 6 0 3 1 1 1 1 1; mso-font-charset:134; mso-generic-font-family:auto; mso-font-pitch:variable; mso-font-signature:3 680460288 22 0 262145 0;} /* Style Definitions */ p.MsoNormal, li.MsoNormal, div.MsoNormal {mso-style-parent:""; margin:0cm; margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:12.0pt; font-family:"Times New Roman"; mso-fareast-font-family:SimSun;} @page Section1 {size:595.3pt 841.9pt; margin:70.85pt 70.85pt 70.85pt 70.85pt; mso-header-margin:35.4pt; mso-footer-margin:35.4pt; mso-paper-source:0;} div.Section1 {page:Section1;} --> </style><!--[if gte mso 10]> <style> /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin:0cm; mso-para-margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:10.0pt; font-family:"Times New Roman"; mso-fareast-font-family:"Times New Roman";} </style> <![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml> <o:shapedefaults ext="edit" spidmax="1026"> </xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml> <o:shapelayout ext="edit"> <o:idmap ext="edit" data="1"> </o:shapelayout></xml><![endif]-->Nadal bawię się filcem. Znalazłam też zastosowanie dla koralików, które zalegają w szufladzie biurka, bo minęła mi ochota na robienie korali (mam nadzieję, że jesienią wróci). Ten materiał jest naprawdę wdzięczny, lubię go. </div><p style="text-align: center;" class="MsoNormal">A oto moje zakładki, strona prawa</p><p style="text-align: center;" class="MsoNormal">
<br /></p><p style="text-align: center;" class="MsoNormal"><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyCyVlrURudT1bwwD3tIGtsVh5_qqkOWY-kuGdC5FLE7D__UKqKXz0uk_AmHkkqvgDY99pJtQoopq6p_RdOiv-jWcIMFUbMltYiLVk7E2YrAj9bOIg5rgYc4zUKAmLj1dbXWYdMe7eUeuE/s1600/podk1.JPG"><img style="margin: 0px auto 10px; display: block; text-align: center; cursor: pointer; width: 320px; height: 214px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyCyVlrURudT1bwwD3tIGtsVh5_qqkOWY-kuGdC5FLE7D__UKqKXz0uk_AmHkkqvgDY99pJtQoopq6p_RdOiv-jWcIMFUbMltYiLVk7E2YrAj9bOIg5rgYc4zUKAmLj1dbXWYdMe7eUeuE/s320/podk1.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5503504794426740754" border="0"></a></p><div style="text-align: center;"> </div><p style="text-align: center;" class="MsoNormal">tutaj trochę bliżej</p><p style="text-align: center;" class="MsoNormal">
<br /></p><p style="text-align: center;" class="MsoNormal"><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZI83o0JlKylfn0l0F0jKwnBQTDVROUD0uE_zi0d_ycRlbqRzP_jPW4JPhND6dNbBdC2DsM9oX7fKhkuMejx3Lv2NWZxnSjHnE7cHUFh1mMa51-9_rZfWiLnGYLi3VwHP1IXQeuvkYvhDy/s1600/podkl2.JPG"><img style="margin: 0px auto 10px; display: block; text-align: center; cursor: pointer; width: 320px; height: 214px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZI83o0JlKylfn0l0F0jKwnBQTDVROUD0uE_zi0d_ycRlbqRzP_jPW4JPhND6dNbBdC2DsM9oX7fKhkuMejx3Lv2NWZxnSjHnE7cHUFh1mMa51-9_rZfWiLnGYLi3VwHP1IXQeuvkYvhDy/s320/podkl2.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5503504942049237810" border="0"></a></p><div style="text-align: center;"> </div><p style="text-align: center;" class="MsoNormal">i strona lewa</p><p style="text-align: center;" class="MsoNormal">
<br /></p><p style="text-align: center;" class="MsoNormal"><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBo75u7oSx9PoCeCfJ7O_Rkrp7eANJ7oAzJ58pNzoXCj0QMv5c-nP-jL4bdL9MQabdlR1kZlhgXJjctddl1ZkYLU72NHoitgtJhvGXpTu-KlhaYKceVL_EbVWE6vkaMJHItcCeeoJzFTyP/s1600/podkl3.JPG"><img style="margin: 0px auto 10px; display: block; text-align: center; cursor: pointer; width: 214px; height: 320px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBo75u7oSx9PoCeCfJ7O_Rkrp7eANJ7oAzJ58pNzoXCj0QMv5c-nP-jL4bdL9MQabdlR1kZlhgXJjctddl1ZkYLU72NHoitgtJhvGXpTu-KlhaYKceVL_EbVWE6vkaMJHItcCeeoJzFTyP/s320/podkl3.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5503505083116957938" border="0"></a></p> maka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-84557727956297831.post-82511252251332826212010-08-09T13:03:00.000-07:002017-10-08T02:29:55.471-07:00Jedzenie z filcu<meta equiv="Content-Type" content="text/html; charset=utf-8"><meta name="ProgId" content="Word.Document"><meta name="Generator" content="Microsoft Word 10"><meta name="Originator" content="Microsoft Word 10"><!--[if gte mso 9]><xml> <w:worddocument> <w:view>Normal</w:View> <w:zoom>0</w:Zoom> <w:hyphenationzone>21</w:HyphenationZone> <w:compatibility> <w:breakwrappedtables/> <w:snaptogridincell/> <w:applybreakingrules/> <w:wraptextwithpunct/> <w:useasianbreakrules/> <w:usefelayout/> </w:Compatibility> <w:browserlevel>MicrosoftInternetExplorer4</w:BrowserLevel> </w:WordDocument> </xml><![endif]--><style> <!-- /* Font Definitions */ @font-face {font-family:SimSun; panose-1:2 1 6 0 3 1 1 1 1 1; mso-font-alt:宋体; mso-font-charset:134; mso-generic-font-family:auto; mso-font-pitch:variable; mso-font-signature:3 680460288 22 0 262145 0;} @font-face {font-family:"\@SimSun"; panose-1:2 1 6 0 3 1 1 1 1 1; mso-font-charset:134; mso-generic-font-family:auto; mso-font-pitch:variable; mso-font-signature:3 680460288 22 0 262145 0;} /* Style Definitions */ p.MsoNormal, li.MsoNormal, div.MsoNormal {mso-style-parent:""; margin:0cm; margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:12.0pt; font-family:"Times New Roman"; mso-fareast-font-family:SimSun;} @page Section1 {size:595.3pt 841.9pt; margin:70.85pt 70.85pt 70.85pt 70.85pt; mso-header-margin:35.4pt; mso-footer-margin:35.4pt; mso-paper-source:0;} div.Section1 {page:Section1;} --> </style><!--[if gte mso 10]> <style> /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin:0cm; mso-para-margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:10.0pt; font-family:"Times New Roman"; mso-fareast-font-family:"Times New Roman";} </style> <![endif]-->Chyba nie spodziewałam się, że będzie mi dane robienie czegokolwiek z filcu. Pewnie dlatego, że ten materiał dziwnie mi się kojarzył – raczej z szarością i nudą. Pierwsza rzecz jaka mi przychodziła do głowy po usłyszeniu tego słowa to taka szara ścierka recyklingowa do podłogi. Jednak to się zmieniło, obecnie można kupić śliczny, nasycony żywymi barwami filc, który aż się prosi, aby coś z nim zrobić. No, ale co? <p class="MsoNormal">Bardzo często zaglądam do <span style="color: rgb(0, 153, 0);">Cubasi</span> na stronie <span style="color: rgb(0, 153, 0);">www.filcaki.blogspot.com</span> – można paść z zachwytu, mnóstwo rzeczy zrobionych z filcu. Już jakiś czas temu wpadło mi w oko jedzenie i oto efekty<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiROeQOxIwxdO-iWhYy0jJZoNrtg7OkiG1A9QezBjER_NyakWzd265xvUewRBzq9ocXduX7OUtzbm5VkxouSnUQTgPRdCiA1IllAoc4w6z_iLspkTZmW_1zEjSmaOzBzreQOJIkYjEegFJG/s1600/jed1.JPG"><img style="margin: 0px auto 10px; display: block; text-align: center; cursor: pointer; width: 320px; height: 214px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiROeQOxIwxdO-iWhYy0jJZoNrtg7OkiG1A9QezBjER_NyakWzd265xvUewRBzq9ocXduX7OUtzbm5VkxouSnUQTgPRdCiA1IllAoc4w6z_iLspkTZmW_1zEjSmaOzBzreQOJIkYjEegFJG/s320/jed1.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5503503666387125922" border="0" /></a><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXXpc_GJlu6NObbO5BXRqUBxJSagnzC-2Fg7kJXNKeT21bd0sTfVmirDFRj5SOulaKcfKDnBfeAIxqtUCtM3cZUlCp8Kzonsql3p0KiGO4XUGNu1j7ReS5CBo1G0-AuooE-ctZF99vfQlc/s1600/jed2.JPG"><img style="margin: 0px auto 10px; display: block; text-align: center; cursor: pointer; width: 320px; height: 214px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXXpc_GJlu6NObbO5BXRqUBxJSagnzC-2Fg7kJXNKeT21bd0sTfVmirDFRj5SOulaKcfKDnBfeAIxqtUCtM3cZUlCp8Kzonsql3p0KiGO4XUGNu1j7ReS5CBo1G0-AuooE-ctZF99vfQlc/s320/jed2.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5503503929353122642" border="0" /></a></p><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpj7T9mSnr_NkfTDXmGExzM6G1lt7K50N7QCFVcRLc_n0vLReaJcNkFQ6QJSSTFdMdn-OVf3ZAm9r0wr8gVA5Y6f5WV4eJDr3pbVcKyGOi08XuJVNWk1l0cWu8G6TTZ2CU_vuTktt5r-vY/s1600/jed3.JPG"><img style="margin: 0px auto 10px; display: block; text-align: center; cursor: pointer; width: 320px; height: 214px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpj7T9mSnr_NkfTDXmGExzM6G1lt7K50N7QCFVcRLc_n0vLReaJcNkFQ6QJSSTFdMdn-OVf3ZAm9r0wr8gVA5Y6f5WV4eJDr3pbVcKyGOi08XuJVNWk1l0cWu8G6TTZ2CU_vuTktt5r-vY/s320/jed3.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5503504060947854802" border="0" /></a><p class="MsoNormal"><o:p> </o:p></p> <p class="MsoNormal">Przydałby się jeszcze plasterek pomidorka, wędlinki, itp., ale może następnym razem a taki na pewno będzie, bo wierzcie mi - filc wciąga.</p> maka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-84557727956297831.post-7540421663977194902010-08-09T08:54:00.000-07:002017-10-08T02:30:30.141-07:00PodkładkiOdrobina wolnego czasu i resztki bawełnianych włóczek - tak właśnie powstały podkładki pod kubeczki. Tym razem są okragłe - przynajmniej takie miały być.<br /><br />Wersja turkusowo - brązowa<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhj5mKAdWihwuQey828RjvGn11e1vWAm93hEry7nWx3leMM1FyqGsThgi7BgOXJaLZMjag9sK4fo4Z4zEOPEtxaAiCYGAbx9jyNuIQ7u4_idFhYFMQ8XFsu2ICQzaod5JD5N9BuqcaUmp06/s1600/pod1.JPG"><img style="margin: 0pt 10px 10px 0pt; float: left; cursor: pointer; width: 320px; height: 214px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhj5mKAdWihwuQey828RjvGn11e1vWAm93hEry7nWx3leMM1FyqGsThgi7BgOXJaLZMjag9sK4fo4Z4zEOPEtxaAiCYGAbx9jyNuIQ7u4_idFhYFMQ8XFsu2ICQzaod5JD5N9BuqcaUmp06/s320/pod1.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5503439964533415698" border="0" /></a><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br />oraz taka niby marynarska w trakcie pracy<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOpF58W0Uuc_w9Z0obCa2TUXTDXHchrgg1dQoXCfw43B4sv4BhgdZK8ZTErdWBvE3GjQeVEZMZxUFDc_1Hb5mInmhih4FXEowqU39H-wPUK96u6DrePBbRdmGuUwNBIQsnyUK22OiU8-3Y/s1600/pod2.JPG"><img style="margin: 0px auto 10px; display: block; text-align: center; cursor: pointer; width: 320px; height: 214px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOpF58W0Uuc_w9Z0obCa2TUXTDXHchrgg1dQoXCfw43B4sv4BhgdZK8ZTErdWBvE3GjQeVEZMZxUFDc_1Hb5mInmhih4FXEowqU39H-wPUK96u6DrePBbRdmGuUwNBIQsnyUK22OiU8-3Y/s320/pod2.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5503440356092924242" border="0" /></a><br />a tutaj razem<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVzIJxLANuY8sQptyCer1B8WA5FmUCtuqZQLGBgXwDB5wlPxhhyOdGajfXcpDpDkfN3bbdPZfdQde6GOZzQEcLmxvEaSRHuSDQu5cyAXkJpVW0dVYTiAQ9T_iTP9T8RbxwA81rz3pmxGve/s1600/pod3.JPG"><img style="margin: 0px auto 10px; display: block; text-align: center; cursor: pointer; width: 320px; height: 214px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVzIJxLANuY8sQptyCer1B8WA5FmUCtuqZQLGBgXwDB5wlPxhhyOdGajfXcpDpDkfN3bbdPZfdQde6GOZzQEcLmxvEaSRHuSDQu5cyAXkJpVW0dVYTiAQ9T_iTP9T8RbxwA81rz3pmxGve/s320/pod3.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5503440534311647250" border="0" /></a>maka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-84557727956297831.post-22263163083463559302010-07-19T11:57:00.000-07:002017-10-08T02:31:21.948-07:00Czas na ogórkiUdało mi się zapisać na pierwsze w życiu candy oraz umieścić o nim informację na moim blogu - robię postępy. Jednak to nie koniec sukcesów. Miałam pracowity dzień, 10 kilogramów ogórków już w słoikach, zakiszone według przepisu mojej babci Jadwigi. Na dno słoika dajemy koszyczki kopru, ząbki czosnku, korzeń chrzanu i liść wiśni. Układamy ogóreczki i zalewamy przegotowaną wodą z solą, w proporcjach dwie łyżki soli na litr wody. Wyszło mi piętnaście słoików, tzw. weków pod gumę. Miło sobie na nie popatrzeć, bo jeszcze stoją na stole w kuchni, dopiero jutro zaniosę je do komórki.<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUdoqLAlh11PcsPkQuBDCBIddto7YT4ALj8he123oHmp25viDAc_2Gqo_AAJ5KQ44ePk3edQuaaCBYYew8E2W8Kt_65xJApB0lovnNUjM5uxolnKlzSP2HFxGDNj-wjL_OtVSVqb-Or2l9/s1600/og%C3%B3rek1.JPG"><img style="margin: 0px auto 10px; display: block; text-align: center; cursor: pointer; width: 320px; height: 214px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUdoqLAlh11PcsPkQuBDCBIddto7YT4ALj8he123oHmp25viDAc_2Gqo_AAJ5KQ44ePk3edQuaaCBYYew8E2W8Kt_65xJApB0lovnNUjM5uxolnKlzSP2HFxGDNj-wjL_OtVSVqb-Or2l9/s320/og%C3%B3rek1.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5503438099346016802" border="0" /></a><br />Wszystkim, którzy poświęcają się o tej porze roku domowym przetworom i zaprawom życzę miłej pracy.maka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-84557727956297831.post-90190030756271310922010-07-07T04:24:00.000-07:002017-10-08T02:31:21.952-07:00Sernik z ...<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTU2Qu41m_-oClzvbaPljVuMK2g3TLa7BhqFF7PYVJjx9PMO9MHBcyHeMhCxthxyq0TIZ_YW-GXN9k2nXOC10Sp46JhiiiwhKebhQcKFlA9sqrOSm95bGyDbK9Q7BpDbVCP0vQwER6wiIq/s1600/P1050520k.JPG"><img style="margin: 0pt 10px 10px 0pt; float: left; cursor: pointer; width: 320px; height: 214px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTU2Qu41m_-oClzvbaPljVuMK2g3TLa7BhqFF7PYVJjx9PMO9MHBcyHeMhCxthxyq0TIZ_YW-GXN9k2nXOC10Sp46JhiiiwhKebhQcKFlA9sqrOSm95bGyDbK9Q7BpDbVCP0vQwER6wiIq/s320/P1050520k.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5491125028244687394" border="0" /></a>Oryginalny przepis jest następujący:<br /><br /><span style="color: rgb(153, 51, 0); font-style: italic;"><br />SERNIK Z BRZOSKWINIAMI</span> <span style="font-style: italic;"><br /><br /><br /><span style="color: rgb(255, 102, 0);">Ciasto:</span></span> <span style="font-style: italic;">25 dag margaryny,</span> <span style="font-style: italic;">3 łyżki cukru,</span> <span style="font-style: italic;">3 żółtka</span>, <span style="font-style: italic;">3 szklanki maki</span>, <span style="font-style: italic;">3 łyżeczki proszku do pieczenia</span> <span style="font-style: italic;"><br /><span style="color: rgb(255, 102, 0);">Masa serowa:</span></span> <span style="font-style: italic;">75 dag sera,</span> <span style="font-style: italic;">2 żółtka,</span> <span style="font-style: italic;">1 jajko,</span> <span style="font-style: italic;">1 budyń waniliowy</span>, <span style="font-style: italic;">10 dag masła,</span> <span style="font-style: italic;">0,5 szklanki cukru pudru</span>, <span style="font-style: italic;">brzoskwinie z syropu,</span> <span style="font-style: italic;">sok z cytryny</span> <span style="font-style: italic; color: rgb(255, 102, 0);"><br />Masa białkowa:</span> <span style="font-style: italic;">5 białek,</span> <span style="font-style: italic;">¾ szklanki cukru pudru</span>, <span style="font-style: italic;">1 łyżka mąki ziemniaczanej</span> <span style="font-style: italic;"><br /><span style="color: rgb(255, 102, 0);">Sposób wykonania:</span></span> <span style="font-style: italic;">Składniki przeznaczone na ciasto zagnieść. ¾ ciasta wyłożyć na blachę wysmarowaną tłuszczem (ja jeszcze wykładam blachę papierem do pieczenia, jak widać na załączonym obrazku). Pozostałą część ciasta schłodzić. Masło utrzeć na puszystą m</span><span style="font-style: italic;">asę, dodając cukier, żółtka i jajko. Dodać pozostałe składniki i dokładnie wymieszać. Masę wylać na ciasto a następnie rozłożyć owoce. Białka ubić na sztywną pianę, dodać cukier i mąkę ziemniaczaną. Masę wyłożyć na ciasto. Na wierzch zetrzeć na tarce o grubych oczkach resztę ciasta. Piec ok. 50 minut w 180 stopni Celsjusza. Ostudzone ciasto można polukrować lub posypać cukrem pudrem.</span><br /><br /><br />Ponieważ jest sezon na truskawki, więc zastąpiłam nimi brzoskw<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmY0PZh_A0iioJycvVqJQ4c8NYTIPQMXvdxLWvu63VRb2Ftml-MpkALdFDnmOo44xmWCIA5erACqS0Yl7XjSwFHKh7Pk3bs_bWi4ZmQw_i6ZBBaWGJPYGiZu9kyJoigaUO2BmRU82k7Zyo/s1600/P1050523k.JPG"><img style="margin: 0pt 0pt 10px 10px; float: right; cursor: pointer; width: 320px; height: 214px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmY0PZh_A0iioJycvVqJQ4c8NYTIPQMXvdxLWvu63VRb2Ftml-MpkALdFDnmOo44xmWCIA5erACqS0Yl7XjSwFHKh7Pk3bs_bWi4ZmQw_i6ZBBaWGJPYGiZu9kyJoigaUO2BmRU82k7Zyo/s320/P1050523k.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5491125266743502850" border="0" /></a>inie i też się udało.<br /><br /><br /><br /><br /><br /><br />Wygląda może mało apetycznie ale jest pyszne.maka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-84557727956297831.post-68355045286486748202010-07-01T12:10:00.000-07:002017-10-08T02:30:30.137-07:00Modlitwa za nowy domNasz domek już nie jest taki nowy, bo mieszkamy w nim od ponad trzech lat. Czas leci nieubłaganie. Pamiętam kiedy zaczynaliśmy budowę, na działce obok domu moich rodziców, u których mieszkaliśmy po ślubie. Cieszyłam się z zalanych fundamentów i jednocześnie przerażała mnie myśl ile trzeba jeszcze pracy i ile czasu to potrwa a ja chciałabym już teraz, w tej chwili, jak mała kapryśna dziewczynka.<br />Przeprowadzka musiała wyglądać komicznie, bo ze względu na bardzo małą odległość nie bawiliśmy się w wielkie pakowanie, tylko przenosiliśmy nasze sprzęty na rękach, ubrań nawet nie było potrzeby zdejmować z wieszaków. Ta ogromna radość, że się udało i że będziemy mieszkać u siebie. Wszystko działo się tak szybko, budowa i wykańczanie w pospiechu, bo materiały drożały w zastraszającym tempie. Chyba dopiero teraz po tych ponad trzech latach, przyszła pora i czas na to aby spokojnie "dopieszczać" nasz domek.<br />Najpierw planowałam oprawić samą kartkę, którą dostaliśmy po przeprowadzce - uwieczniona na zdjęciu<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmhJ1b0DEzg_IOGiyaTNSZCIyy0ZOtNsUxEaonFj2Xp_9HbkeTA7tIUn9DOSpK4eEg62MhGLD6d0OReRnTGiQ95Q6-jKxcgJrInboPCm9gnZdl-wtQOBpmTyWw5xGcVT42BR6PQVCBybEk/s1600/P1050506k.JPG"><img style="margin: 0px auto 10px; display: block; text-align: center; cursor: pointer; width: 320px; height: 214px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmhJ1b0DEzg_IOGiyaTNSZCIyy0ZOtNsUxEaonFj2Xp_9HbkeTA7tIUn9DOSpK4eEg62MhGLD6d0OReRnTGiQ95Q6-jKxcgJrInboPCm9gnZdl-wtQOBpmTyWw5xGcVT42BR6PQVCBybEk/s320/P1050506k.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5489028025100026994" border="0" /></a><br /><br />Jednak dodałam coś od siebie i oto efekty:<br /><br /><div style="text-align: center;">w przygotowaniu<br /><br /></div><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiogUlVd5H_tH7eihCFulit8_8Zg-87HIbc3R9QM_lljO8EN8BNqbZAI2Z4_4SSGLsKuHM7XJr2Gl4PPMeugGbTS77g8ixYVzIO3_jFNVfu6sHG6v6SzN545_vtKxNuRRoKgcLLTLqLyBiG/s1600/P1050504k.JPG"><img style="margin: 0px auto 10px; display: block; text-align: center; cursor: pointer; width: 320px; height: 214px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiogUlVd5H_tH7eihCFulit8_8Zg-87HIbc3R9QM_lljO8EN8BNqbZAI2Z4_4SSGLsKuHM7XJr2Gl4PPMeugGbTS77g8ixYVzIO3_jFNVfu6sHG6v6SzN545_vtKxNuRRoKgcLLTLqLyBiG/s320/P1050504k.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5489028445316921506" border="0" /></a><br /><br /><div style="text-align: center;">na ścianie<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-CCqNW2l9hjI3y2m1nFQ6gvBhQO4VCxB87UrbD2_1FLvz8uz4VZaYFkuEO52jKz0xoNrab2YJGh9mz3QAPS35IPm_A_ys7-ucTZhFms7OmFeA8_zvsBinTqlpWcpZT7CEWRV-uDr-KZGy/s1600/P1050509k.JPG"><img style="margin: 0px auto 10px; display: block; text-align: center; cursor: pointer; width: 320px; height: 214px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-CCqNW2l9hjI3y2m1nFQ6gvBhQO4VCxB87UrbD2_1FLvz8uz4VZaYFkuEO52jKz0xoNrab2YJGh9mz3QAPS35IPm_A_ys7-ucTZhFms7OmFeA8_zvsBinTqlpWcpZT7CEWRV-uDr-KZGy/s320/P1050509k.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5489028712043752610" border="0" /></a></div><br /><br /><div style="text-align: center;">a tu nieco bliżej<br /><br /></div><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPTmeh1V2s_arHnccdGYHkY6tiDETZoEHdrt3luBtigrB2KGzjh7t2xM4q0qF2XiwTc4t1s1oPvl-kxeOagvTuuGeo4NM3DEtLuo4v7E4c1LZKASyKEAQX4CUpbCfDvwbhb_9BzQWLMklQ/s1600/P1050512k.JPG"><img style="margin: 0px auto 10px; display: block; text-align: center; cursor: pointer; width: 320px; height: 214px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPTmeh1V2s_arHnccdGYHkY6tiDETZoEHdrt3luBtigrB2KGzjh7t2xM4q0qF2XiwTc4t1s1oPvl-kxeOagvTuuGeo4NM3DEtLuo4v7E4c1LZKASyKEAQX4CUpbCfDvwbhb_9BzQWLMklQ/s320/P1050512k.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5489028947528164610" border="0" /></a><br /><br />Widać moje krzywe bazgroły - tak się starałam, a wyszło jak zwykle. Jednak tak chyba miało być - odręcznie i niedoskonale.maka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-84557727956297831.post-35739085130944054152010-06-29T12:45:00.000-07:002017-10-08T02:30:30.133-07:00Moje zdobycze<span style="color: rgb(102, 51, 0);">Kolejne moje odkrycie - w lumpeksie, do którego chodzę już od jakiegoś czasu można kupić ładne zasłony. Te, które prezentuję były w dobrym stanie i idealnie będą pasowały do pokoiku mojej córci. Wyprane, jedna już na oknie</span><br /><br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZQUJNkwJl3KULUEHrKq5ECgYyTPnkSzeZPoRxzKIpyOYF3OI0CEcZDTbZF1ax_OhCRcCCB43sCDuUXMQCbNUeqEtsuUy2w3cj8bnj9KsjJ79GBKPgGLK6ouHUWEQxAVkDa-SMymqQxyz0/s1600/P1050499kop.JPG"><img style="margin: 0px auto 10px; display: block; text-align: center; cursor: pointer; width: 214px; height: 320px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZQUJNkwJl3KULUEHrKq5ECgYyTPnkSzeZPoRxzKIpyOYF3OI0CEcZDTbZF1ax_OhCRcCCB43sCDuUXMQCbNUeqEtsuUy2w3cj8bnj9KsjJ79GBKPgGLK6ouHUWEQxAVkDa-SMymqQxyz0/s320/P1050499kop.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5488285237226166066" border="0" /></a><br /><div style="text-align: center;"><span style="color: rgb(102, 51, 0);">a druga w trakcie prasowania</span><br /></div><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxaug6Q8TtqJ3warZpyJWvm_pxqWHa0jiv7kpucyDS2L-s6IHQ9kGWO4QF05ARuYpb3sbEUvkyTzZ9i-ytW9Y5IPxo7Wwb9SPXQvtyNY6AaO3B4-RxZ13Hr2TLB5IwmrMMABfIl_Sfh5Qc/s1600/P1050496kop.JPG"><img style="margin: 0px auto 10px; display: block; text-align: center; cursor: pointer; width: 320px; height: 214px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxaug6Q8TtqJ3warZpyJWvm_pxqWHa0jiv7kpucyDS2L-s6IHQ9kGWO4QF05ARuYpb3sbEUvkyTzZ9i-ytW9Y5IPxo7Wwb9SPXQvtyNY6AaO3B4-RxZ13Hr2TLB5IwmrMMABfIl_Sfh5Qc/s320/P1050496kop.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5488285897285632002" border="0" /></a><br /><br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_Pr7nTngXNn3CL2qtd2ZVKmalA4AzBZ371aoZ1M6ZBnRhyphenhyphen_0h9KtXvVcKgI_y3kQBKpczPaM34IUoLpedqI2It2AttY6Uf4Qo6RGaM_aU5PDtbA0q2LyN2dsU-YuobXxyCMDbmX10ZjXf/s1600/P1050498kop.JPG"><img style="margin: 0px auto 10px; display: block; text-align: center; cursor: pointer; width: 320px; height: 214px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_Pr7nTngXNn3CL2qtd2ZVKmalA4AzBZ371aoZ1M6ZBnRhyphenhyphen_0h9KtXvVcKgI_y3kQBKpczPaM34IUoLpedqI2It2AttY6Uf4Qo6RGaM_aU5PDtbA0q2LyN2dsU-YuobXxyCMDbmX10ZjXf/s320/P1050498kop.JPG" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5488285506027448498" border="0" /></a><br /><br /><span style="color: rgb(102, 51, 0);">Upolowałem jeszcze dwie, ale pokażę je później, bo chcę je przerobić na bieżnik i poduszki na kanapę do salonu.</span>maka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-84557727956297831.post-87113714994925728622010-06-14T12:38:00.000-07:002017-10-08T02:31:58.865-07:00Jestem zadowolona...<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJefCSHEabeXa84GA2r17WVmTD6mb_TvDZPOVyuYDWMNEWDkkPT8Uq7cNEvTZJAowxmM1exXcvCVJpcerUtSeHwe48xnCi3RZ1uoP2bKPbvdqkzw4ZTsonFpWVZHAqZiT-ZMDVyfFCIcsW/s1600/6podkl.JPG"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 214px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJefCSHEabeXa84GA2r17WVmTD6mb_TvDZPOVyuYDWMNEWDkkPT8Uq7cNEvTZJAowxmM1exXcvCVJpcerUtSeHwe48xnCi3RZ1uoP2bKPbvdqkzw4ZTsonFpWVZHAqZiT-ZMDVyfFCIcsW/s320/6podkl.JPG" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5482718717518152306" /></a><br />Jestem zadowolona, bo ... nareszcie udało mi się coś zacząć i skończyć. Oto moje sześć podkładek pod kubki. W planie jeszcze jedna większa pod dzbanuszek.<br />Ale to nie koniec sukcesów, zmobilizowałam się i mam zamiar skończyć dawno temu zaczętą JASZCZURKĘ - obrazek. Malowania zostało niewiele, ale muszę poczekać na zamówiony środek który ma owe "dzieło" zabezpieczyć.maka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-84557727956297831.post-85941296837295796592010-05-29T05:46:00.000-07:002010-05-29T06:15:45.560-07:00Policja ...No i wekend popsuty.<br />Wróciłam z pracy zadowolona i szczęśliwa, bo to w końcu piątek. Piję kawę z opiekunką mojej córci a tu nagle dzwonek do drzwi. Otwieram i oczom nie wierzę Pan Posterunkowy/Dzielnicowy. W pierwszej chwili, pewnie zrobili mi fotkę, ale dlaczego przychodzi wręczyć ją osobiście? Słucham co Pan mi opowiada i jak przez mgłę zaczyna do mnie docierać, że jestem oskarżona o spowodowanie kolizji. Myślę albo udaje że myślę, bo z wrażenia usiadłam. Miejsce i godzina - chyba się zgadzają, bo to właśnie o tej porze odwożę tam moją mamę do pracy. Nagle olśniewa mnie - przecież pan mówi o poniedziałku a w tym dniu tygodnia ja mam później do pracy i mamy nie podwożę. No i jeszcze jedno z zeznań świadka wynika czarno na białym, że tą kolizję spowodowałam samochodem męża - niemożliwe. Samochodu męża nie dotykam od miesiąca kiedy to wyjeżdżając z garażu w bramie nie zmieściło się jedno z bocznych lusterek. Ktoś mnie wrabia? Nie jestem sławna, aby bawić się ze mną w ukrytą kamerę! O co tu chodzi? Żarty, ale dlaczego moim kosztem? No i ten naoczny świadek - podał numery rejestracyjne samochodu męża i stwierdził, że prowadziła go kobieta w moim wieku. Tym Pan Posterunkowy także mnie zaskoczył, bo zawsze myślałam, że nie wyglądam na swój wiek. Złożyłam zeznania, podpis i mam czekać. Ile czekać i na co? Jestem niewinna ......... Ale kogo to obchodzi, mam popsuty dzień, zdenerwowałam się i jestem zła, bo jakaś łajza zeznała, że mnie tam widziała a to niemożliwe. I co ja mam robić?maka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-84557727956297831.post-68561182611111758702010-03-11T07:43:00.000-08:002010-03-11T07:46:37.937-08:00Mój pierwszy.....To jest mój pierwszy post............... Następny będzie chyba nieco dłuższy. Teraz idę zająć się moimi obowiązkami, pora nakarmić Rodzinę.maka0803http://www.blogger.com/profile/17488534020625181760noreply@blogger.com0