Pogoda szaleje, za oknem w ciągu jednego dnia potrafi padać deszcz, śnieg, grad i szaleć porwisty wiatr, po czym po chwili wychodzi piękne słońce i rozgrzewa wszystko wokół. Słońce zachęca do wyjścia na dwór i zajęcia się ogrodem, niestety to dzisiaj niemożliwe, bo już po kilku minutach następuje zmiana pogody i trzeba uciekać przed wszelkiego rodzaju opadami. Trudno ogród musi poczekać, może w przyszłym tygodniu – chociaż nie wiem czy przedświąteczne przygotowania na to pozwolą. Powoli przygotowuję się do Wielkanocy, zaczęłam od małego stroika na stół i od razu zrobiło się wiosennie i weselej, pomyśleć że to tylko kilka kwiatków, gałązek i mchu.
Pozdrawiam i życzę miłych spotkań z Panią Wiosną, a ja biegnę dalej postarać się tej wiosny, zaprosić jeszcze więcej do domu.