Jestem zadowolona, bo ... nareszcie udało mi się coś zacząć i skończyć. Oto moje sześć podkładek pod kubki. W planie jeszcze jedna większa pod dzbanuszek.
Ale to nie koniec sukcesów, zmobilizowałam się i mam zamiar skończyć dawno temu zaczętą JASZCZURKĘ - obrazek. Malowania zostało niewiele, ale muszę poczekać na zamówiony środek który ma owe "dzieło" zabezpieczyć.